Recenzja filmu

Dzień świra (2002)
Marek Koterski
Marek Kondrat
Janina Traczykówna

Świr, a może jedyny normalny

Doskonała komedia. W roli głównej jak zwykle niedościgniony Marek Kondrat. Grana przez niego postać to inteligent, maminsynek, desperat, nerwus, a przede wszystkim - człowiek psychiczny. W swoim
Doskonała komedia. W roli głównej jak zwykle niedościgniony Marek Kondrat. Grana przez niego postać to inteligent, maminsynek, desperat, nerwus, a przede wszystkim - człowiek psychiczny. W swoim bytowaniu doczesnym przeżywa wieczne piekło, nie umiejąc pogodzić się z głupotą, nietolerancją, chamstwem, łajdactwem i zwykłością. Zasadniczo do świata jest nastawiony na nie. Ma wiele swoich chorych przyzwyczajeń, które śmiało można nazwać niezłym schizem lub paranoją. Największa z nich to liczba 7 i wielokrotne sprawdzanie i układanie wszystkiego. Człowiek ten po prostu ma bzika na punkcie dokładności, porządku i spokoju. Jego typowy dzień to przesadna higiena, zamartwianie się głodem na świecie i wycinką drzew, praca, jedzenie, proszki i spanie. Walczy z zawiedzioną matką pokładającą wielką ambicję w synu. Ucieka od bezsensu życia, nieudanego małżeństwa, nieznośnych sąsiadów. Pomimo wszystko nie jest jednak potulny jak baranek. Wystarczy, że ktoś zrobi coś nie tak, a on upomni się o swoje, umie pokazać kto tu rządzi, nie boi się mówić prawdy. Często postępuje dosadnie i rzec by można nieprzemyślanie, ale wbrew pozorom tak nie jest. Po prostu czasem nie można inaczej. Swoim zachowaniem obnaża po prostu idiotyzm narodu, w jakim przyszło jemu - inteligentnemu, ułożonemu człowiekowi z zasadami, patriocie żyć, a raczej - się męczyć. Nic więc dziwnego, że nie ma najmniejszej ochoty tego ciągnąć (zwłaszcza za mizerną pensję nauczyciela, szacunek jaki utracił wśród ludzi i własne niespełnienie jako twórca...). Potrzebuje więc garści proszków, by trwać w tym bajzlu dalej. Przez codzienną rutynę i szarość życia utracił radość, energię i sens, a jedynym jego odwiecznym marzeniem jest jego pierwsza miłość. Elżbieta to kobieta idealna, tylko ona jest w stanie wywołać uśmiech na jego twarzy, dać zadowolenie, uspokoić. Gdy jednak udaje mu się te marzenie osiągnąć, dochodzi do wniosku, że wcale jej nie potrzebuje. Odrzuca więc, by nie stracić ostatniego, pozostałego mu sensu życia. A może tak do końca nigdy jej nie pragnął? Tak jak wielu innych ludzi, najpierw czegoś niewyobrażalnie pragnie, a gdy już to ma, to nie umie się tym cieszyć, po prostu tego nie chce, nie wie, co z tym zrobić. A może pozbywa się w ten sposób iluzji, że w życiu nie ma nic doskonałego, nie ma nic za darmo... Przez smutek i gorycz trwa więc dalej w tym bezsensie, klnąc na lewo i prawo i wypowiadając znamienne słowa: "najbardziej boję się raka". Zadziwiające jest, w jaki sposób patrzymy na bohatera. Mamy do niego szacunek, nie potępiamy i nie drwimy z niego. Po prostu dlatego, że widzimy w nim cząstkę siebie. W błyskotliwej ironii i namiętnie rzucanych wulgaryzmach doszukujemy się prawdy ukrytej. Nie chcemy skreślać tego człowieka, gdyż jego życie ma wiele wspólnego z naszym. Czyż bowiem i my nie mamy podobnych problemów? Czy czasem i nas coś nie wkurza u innych? Czy nie mamy ochoty niekiedy po prostu wrzasnąć i powiedzieć coś dosadnie? Czy zawsze mamy ochotę żyć? Czy nie mamy swoich małych schizów i przyzwyczajeń? Czy zawsze jesteśmy doskonali? Dlatego właśnie postać Adasia nam się podoba... no i cały film oczywiście też. Ukazuje problemy i codzienne dramaty w taki sposób, że się z nich śmiejemy. Choć wiemy, że czasem i nas spotykają i wcale nie są wymyślone, to odczuwamy radość z faktu, iż nie jesteśmy w tym osamotnieni. W Adasiu widzimy siebie i to nas pociesza. Bo ktoś zrobił film o nas.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Film Marka Koterskiego bez wątpienia możemy uznać za arcydzieło polskiej kinematografii. Nie tylko ze... czytaj więcej
Radzę nie zbliżać do jakichkolwiek nośników z "Dniem świra". Dla własnego dobra powinniście darować sobie... czytaj więcej
Film Marka Koterskiego "Dzień świra" jest współczesną przenikliwą satyrą na polskie społeczeństwo.... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones