błąka się w swoich matręctwach, i nie może z nich wyjść. Komedia jest raczej tragikomedią. Autorom scenariusza można nawet wybaczyć wulgaryzmy, gdyż w pełni oddają one stan duchowy i psychiczny głównego bohatera
Czy to jest celowe, że główny bohater tak samo ma na imię i nazwisko jak postać w Nic śmiesznego, w którym główną postać grał Cezary Pazura.
Celowa zagrywka są też inne filmy z Adasiem Miauczyńskim, grają w nich inni aktorzy niż Pazura i Kondrat.
Tutaj masz odnośnik dotyczący Adasia miauczyńskiego http://pl.wikipedia.org/wiki/Adaś_Miauczyński
Dziękuje. Ale przecież postać Miauczyńskiego umarła w filmie Nic śmiesznego, do dlaczego Koterski go w skrzeszył. Chyba, że jest całkiem inna każda z tych postaci i łączy je tylko imię i nazwisko. No, bo np. Postać Miauczyńskiego w Nic śmiesznego jest całkiem inna niż w dzień świra.
Właśnie dlatego ten film może być zrozumiany w pełni jedynie przez osoby zmagające się z F42 :) Osoby zdrowe prawdopodobnie nie zdają sobie sprawy z tego, jakie spustoszenie w głowie wywołuje nerwica natręctw. Jeśli chodzi o przekleństwa, nie ma nawet czego wybaczać ;) Są immanentną częścią tego rodzaju zaburzeń.
Być może F42 nie wyczerpuje stanu Adasia. Jednocześnie jest przecież w głębokiej depresji...